Aktualności
W poniedziałek 6 lipca do Klwowa zawitała duża grupa rolników ze Szwajcarii z regionu Bern. Wycieczka zorganizowana była przez tamtejszy odpowiednik Izb Rolniczych. Grupa w stałym składzie od kilku lat zwiedza kraje Europy chcąc poznać nie tylko krajobrazy, lokalną kulturę, zwyczaje, ale przede wszystkim rozwój gospodarczy poszczególnych regionów rolniczych w danym kraju.
Spotkanie w Klwowie nie było przypadkowe. Dzięki coraz większej popularności zagłębia paprykowego o naszej gminie słychać już nie tylko w kraju. Jak dowodzi ta wizyta czasem nawet problemy mają pozytywne strony. To właśnie medialny rozgłos wokół embarga i związane z nim kłopoty naszych rolników spowodowały, że za granicą tak głośno mówiono o "Regionie Radomskim", o "Zagłębiu Paprykowym", i o Klwowie. Stąd wzięła się chęć Szwajcarów, by przez te kilka dni, które spędzają w Polsce, przyjechać do naszej gminy. Chcieli zobaczyć, wręcz dotknąć jak u nas produkuje się paprykę oraz w jaki sposób trafia ona na sklepowe półki w Polsce i Europie. I tak oto pomiędzy oglądaniem Panoramy Racławickiej we Wrocławiu a zwiedzaniem Zamku Królewskiego w Warszawie, Szwajcarzy zawitali do Klwowa.
W imieniu mieszkańców gminy grupę przyjęła i oprowadzała była Radna Gminy Klwów – Jolanta Mazur, wraz z V-ce Prezesem Grupy Producentów „Polska Papryka” - Andrzejem Sobczakiem. Gospodyni spotkania w rzeczowy i interesujący sposób przedstawiła gminę Klwów, jej historię i rozwój. Głównym punktem spotkania był wykład na temat produkcji i dystrybucji papryki oraz pokaz papryki pod osłonami. Goście zostali również zaproszeni przez prezesa spółki Andrzeja Sobczaka, by obejrzeć siedzibę Grupy Producentów „Polska Papryka”. Prezes powiedział o sposobie przyjmowania papryki, o tym jak ważna jest jakość wyprodukowanych warzyw, odpowiednie pakowanie i oznakowanie towaru. Gospodarz podkreślił jak członkowie spółki pracują na dobre imię firmy i wspólny sukces.
Atmosfera spotkania była niebywale przyjemna. Szwajcarzy byli pozytywnie zaskoczeni tym jak bardzo różni się polskie rolnictwo i polscy rolnicy od sąsiadów z tzw. „Bloku Wschodniego”. Rok temu odwiedzali Rumunię, gdzie jak nam mówili-rolnictwo jeszcze "raczkuje". Gdzie nie widać tak jak tu, postępu technologicznego i rozwoju gospodarstw.
Na ręce gospodarzy spotkania, Goście złożyli podziękowania za serdeczne przyjęcie. Byli pod ogromnym wrażeniem, że tak mała gmina Klwów, jest tak zadbana, czysta i przyjazna turystom. Na dalszą podróż po Polsce zabrali ze sobą miłe wspomnienia, uśmiechy ale przede wszystkim dobry wizerunek naszych mieszkańców oraz Gminy Klwów.